No bo wiecie, ten wasz druh Dhali… on jest taki jakiś śliski… jak węgorz - Svartos Dunne do Gorta i Kiro podczas jednej z porannych wart.
[ur. 01.05.1480 - ]
Dhali narodził się 1 dnia Mawag 1480 TH w samym Wielkim Targu. Był drugim synem R'ahny Dermul i Fageela Anawari. Jego starszy brat, Finwis Anawari miał pięć lat, w dniu narodzin Dhalego. Wkrótce na świat przyszły kolejne dzieci tej pary ludzi: Nekada, Irajana i Wershalija - trzy młodsze siostry Dhalego i Finwisa.
Fageeel był rodowitym mieszkańcem Wielkiego Targu, od końca Wojny z Therą zamieszkiwał rozrastające się miasteczko ze swoimi rodzicami i rodzeństwem. Był doskonałym rymarzem. Wyrabiał ze skór zwierząt piękne, użytkowe rzeczy, oprawy ksiąg, wyciskane kurdybany dla cechu krawieckiego i odporne licówki dla cechu szewców. Był dość bogaty i wpływowy, żeby nie bać się zbirów Gliniaka i Szybkiego Cienia. Choć sporo musiał łożyć na ochronę swego warsztatu.
Mógł też sobie pozwolić na piękną żonę z krwi Galeb-kleków, adeptkę Trubadura, R'ahnę Dermul. Sam zasiada w Radzie Kupieckiej Wielkiego Targu. R'ahna jest za to bliską przyjaciółką Taliel, największej rywalki Gliniaka, stojącej na czele cechu jubilerskiego.
Ród Dhermuli wywodzi się z terenów Landis. Jakaś jego część zamieszkuje podgórze Gór Delaryjskich. Reszta w latach wojny z Therą przeniosła się do Kratas, ale po dekadzie opuścili to niebezpieczne miejsce. Obecnie najwięcej krewniaków żyje w Darranis, i w Wielkim Targu.
Dhali od dziecka przejawiał nadzwyczajne zdolności. Miał niebywałą pamięć do opowieści, zapamiętywał nieznane słowa, potrafił szczegółowo opisać przeżyte sytuacje, czy zdarzenia. Również miał zdolności artystyczne, które odziedziczył po matce, choć przejawiały się one w malarstwie.
Jego starszy brat, noszący nazwisko ojca, nim osiągnął pełnoletniość już pracował w warsztacie. Obecnie to on głównie zajmuje się wytwarzaniem, ojciec dba o interesy z klientami i nadzoruje 6 pracowników.
Dhali wiedział, że nie zostanie rzemieslnikiem. Zresztą matka by mu na to nie pozwoliła. Wiedziała, że syn będzie adeptem.
Raz na jakiś czas, z krwi Dhermulów rodził się Trubadur, Łucznik, czy Zwiadowca. Dhali kochał wolność, przestrzeń i poznawanie nowego. Nie był też ułomkiem i obeznał się z bronią od młodości. Zresztą życie na ulicach Wielkiego Targu nie było bezpieczne.
Miał 16 lat gdy po raz pierwszy powędrował z karawną do Darranis. Od tego czasu zwiedził Barsawię od jeziora Ban, po Kratas, dżunglę Serwos, Góry Tylońskie i południowe przedgórze Gór Throalskich. Pięć lat później, podczas napaści łowców niewolników na osadę w pobliżu Darranis, Dhali poznał Ezenetha, Zwiadowcę z Darranis. To on przebudził w nim magię adepta i stał się jego mentorem na najbliższe lata, przeprowadzając go dwukrotnie przez rytuału awansu. To on stał się wzorem dla Dhalego, i zaraził miłością do Lochosta i niechęcią do krętactwa, zniewolenia i łowców niewolników, a po części również Thery.
Dhali czasem odwiedzał Darranis, gdyż jego młodsza siostra Nekada, prowadziła tam z mężem karczmę. Tam właśnie poznał swoich obecnych kompanów: Gorta i Kiro. Od 1504 TH podróżował z nimi szlakiem Darranis - Throal, przeżywając liczne przygody. Dzięki Gortowi poznał jego siostrę Belori i jej współpracownika Gungira. Z nim to połączyła go pasja badania starożytnych map. Dwa nadzwyczajne egzemplarze, które kiedyś odnalazł podczas wędrówek, ozdobiły półki Wielkiej Biblioteki.
Od tej pory przyjaźń z Gungirem wkroczyła na nowy etap, a sam Dhali zyskał nieco więcej szacunku wśród młodszych archiwistów.
Wiosną 1506 TH, gdy lizali swoje rany po solidnej młócce z orkami na szlaku do Darranis, uratowali znanego w Throalu Cechmistrza Yacusa Byrilah. Odkąd przyłączyli się do jego karawny, przygody i niebezpieczeństwa zaczęły wyrastać jak grzyby w osadzie bladawców.
Ochraniali jego karawanę na throalskim szlaku, wiodącym z Darranis, przez Ardanyan do Throalu. Perfumiarz musiał mieć wielu wrogów i okrutnego pecha. Nie dość, że odkryli szpiega konkurencji, którego ktoś potajemnie zamordował, to wpadli w zasadzkę Czaszkowych Wilków, sprokurowaną najpewniej przez ich byłego już, przewodnika. Gdyby nie szczęśliwy przypadek, że throalska galera Spiżowy Orzeł, przelatywała w pobliżu, zapewne zginęli by rozniesieni przez orkowych łupieżców.
Całą wiosnę 1506 TH spędził w Throalu i Wielkim Targu. Wplątał się w poważną aferę związaną z Yacusem i jego próbą wynalezienia Niepachnidła, które ponoć miało zniwelować skutki niewydolnej wentylacji w Throalu i wszechobecnego smrodu. Yacus okazał się zdrajcą i therańskim agentem, który przygotował zamach stanu. Dhali wraz z przyjaciółmi, w ostatniej chwili zdążył na audiencję, 5 dnia miesiąca Rua 1505 TH. Rozegrały się tam krwawe wydarzenia, król Varulus III o mały włos nie zginął z rąk zamachowca, a śmierć poniosło wielu dworzan i szlachty throalskiej. Aż do początków lata, Dhali nie opuszczał rodzinnego domu po tym wydarzeniu.