Znajdują się w samym sercu Barsawii. Pasmo sięga chmur i wydaje się niesamowicie szerokie. Ponieważ krasnoludy nie zajmują się zewnętrznym wyglądem gór ich wygląd pozostał taki, jaki był tuż po zakończeniu Pogromu. Kontrast pomiędzy ogołoconym krajobrazem górskim a uporządkowanym i czystym królestwem Throalu, znajdującym się wewnątrz tego łańcucha, jest niesamowity.
Najbardziej zadziwiającą rzeczą w wyglądzie gór jest niebieskawy kolor ziemi. Skały pokryte są przez niezliczone małe kamyczki, które utrudniają wędrówkę. Zimne lodowate powietrze znajduję się już po przebyciu jednej trzeciej odległości od podnóża gór do szczytu. Dlatego też w te góry można wybrać się jedynie mając grube futra. Góry Throalskie przemierzają również różne dziwne stworzenia, z których wiele wiedzie samotniczy żywot. Dla przykładu pierzaste węże poszukują samotnie pożywienia dla swoich młodych. Lodowe wilki natomiast żyją w stadach. Z powodu małej ilości pożywienia drapieżniki i żyjący tam Dawcy Imion nieustannie toczą walkę o przetrwanie. W górach tych można się natknąć także na dzikich. Na powierzchnie gór Pogrom przetrwało kilka prymitywnych plemion orków, ludzi, trolli oraz krasnoludów. Niewyjaśnioną sprawą jest sposób, w jaki przetrwali Pogrom. Powszechne wyjaśnienie mówi, iż zawarli oni z Horrorami pakt i oddawali im cześć. Jeśli pogłoska ta jest prawdziwa to można przypuszczać, iż ataki na podróżnych są dziełem głosicieli Horrorów. Jednak nie ma na to dowodów.
Źródła: Barsawia