Matko…. matko!! Nie sądzisz, że przepłaciłaś za tę dziwną księgę, której tytuł nic mi nie mówi?! Tak! Tę…Ja bym się lepiej targowała na twoim miejscu, a ponadto nikt przy zdrowych zmysłach nie inwestuje teraz w księgi! - Nekada podczas corocznych odwiedzin w Wielkim Targu.
[ur. 12.02.1486 - ]
Irajana to czwarte dziecko R'ahny i Fageala. Z całej gromady dzieci to właśnie Irajana odziedziczyła po matce uzdolnienia artystyczne. Nie została adeptką, aż takich talentów natura jej poskąpiła, ale od dziecka był wrazliwa na muzykę, często śpiewała i bawiąc się lalkami udawała różne postacie.
Z początkiem 1498 TH, matka oddała ją na prywatne nauki śpiewu do swojej elfiej przyjaciółki, Trubadurki Voronve z Yistane. Od niej dziewczynka nauczyła się sztuki aktorskiej i śpiewu, stało się to jej pasją i za wszelką cenę chciała tym sie zajmować w życiu. Nie było to po myśli Fageala, który wolałby widzieć w niej kolejną Nekadę. Na szczęście R'ahna wspierała zamiary córki.
W połowie 1504 TH Irajana dołączyła do wędrownej grupy teatralnej Siloratan. Spędziła z nimi dwa lata grając w przedstawieniach od Ardanyan do Darranis. W 1506 TH wróciła do Wielkiego Targu. Na początku roku wzięła ślub z Ahito Sandrosem, młodym, przystojnym i dobrze się zapowiadającym najemnikiem. Ahito do tej pory pracował dla Rady Kupieckiej Wielkiego Targu i organizował ochronę na szlakach dla wielu karawan. Zależało mu na małżeństwie. To był jeden z warunków, jakie postawił mu Cech Wolnych Kupców z Urupy, by mógł się tam przenieść i zacząć pracować dla nich za o wiele lepsze pieniądze. Ahito bardzo chciał ściągnąć Irajanę do portowego miasta.
Dziewczyna z końcem Charassa (marzec) 1506 TH Zatrudniła agenta, krasnoluda z ulicy Srebrnej, Bethana Makaduh, który szukał już potencjalnych kupców nieruchomości. Sama pragnęła jak najszybciej zobaczyć Aghito i dostać się do Urupy. Stało się to kilka tygodni później. Pierwsze miesiące mieszkali w zajazdach Dzielnicy Przybyszów, ale Ahito zadłużył się by czym prędzej stać się obywatelem Urupy i zyskać prawo wyborcze. 240 złotych Brazów było wysokim kosztem. Jednakże gaża Ahito i fakt, że Irajana jako zdolna śpiewaczka zyskała miejsce w jednym z wielu chórów przy Amfiteatrze Aulcrofta. Poza tym miała spore konta w Banku Throalskim za sprzedaż swojego domu w Wielkim Targu.
W 1507 TH wspólnie kupili swoje mieszkanie w Dzielnicy Zennice. W jednej z uroczo położonych Insula. Trzypokojowe mieszkanie w kamienicy ze wspólnym, wewnętrznym atrium. Za położone na 1 piętrze, 65-metrowe lokum musieli zapłacić 60 tys srebrników. Dla Ahito była to okazja, gdyż mieszkanie sprzedawał jeden z kupców dla których pracował.
Przez kolejne dwa lata wiodło im się bardzo dobrze. Aghito zebrał spore oszczędności. Planowali powiększyć rodzinę. Mężczyzna zmienił pracodawcę, od miesiąca Mawag (maj) 1508 TH pracując w Gwardii Miejskiej dla Magistratu. Niestety w pierwszych dniach Veltom (luty) 1509 TH wdał się w bójkę na patrolu w Żelaznych Szponach i zginał zasztyletowany przez niezidentifikowanego, orkowego napastnika.
Magistrat wypłacił Irajanie 2 tys srebra nawiązki i zobowiązał się do rocznej renty tysiąca srebrników, co na standardy bogatych mieszczan z Zennice nie pozwoliłoby na wygodne życie. Irajana wpadła w rozpacz. Śmierć męża wpędziła ją w depresję i straciła poczucie sensu życia. Magistrat w urzędowych pismach proponował jej zamianę wygodnej willi w Zennice na mniejsze lokum w portowej dzielnicy zaraz przy t'skrangowym P'shestish. Przerazona aktorka pisała wtedy rozpaczliwe listy do rodziny. To było jej drugie załamanie.
Pierwsze spowodowały wieści z domu. Dhali ją informował w listach o śmierci ojca, o postępowaniu spadkowym, o zaskakujących faktach z życia jej matki i o rozłamie w rodzinie. Przy Aghito zapomniała o tym na kilka miesięcy.
Pod koniec Charassa (marzec) 1509 TH dostała listy od Dhalego i Gorta. Udała się więc perfumiarni Jasminowa Perła. Krasnoludka Dolvira bardzo jej pomogła. Irajana okazała się właściwą osobą do sprzedaży luksusowych perfum elfim i ludzkim gościom (krasnoludom trudno było do nich dotrzeć mentalnie). A Joveim Thorrikur doskonale jej doradził jak poradzić sobie z magistratem. To dzięki jego radom, łapówkom dla urzędników i pracy prawników Irajana zachowała mieszkanie, rentę i przywileje. Powoli jej sytuacja zaczynała się stabilizować.