Mam córkę! I z dumą muszę przyznać, że podobna do mnie i mojego dziadka!… Ależ Serisi, uszy ma po tobie, najdroższa… - Drisam Neumanni podziwiając narodzoną Belori.
[ur. 10.04.1475 - ]
Belori urodziła się 10 dnia Rua (Kwiecień) w roku 1475TH w szlachetnym klanie Mefrah, należącym do Domu Neumani. Jej rodzice - Drisam i Serisi, spędzali większość czasu na prowadzeniu interesów. Posiadali wspaniałą willę w jednej z głębszych części Sal Bazrata, dobre pół dnia drogi od Wielkiego Bazaru i Wrót, kończącą 6 milowy odcinek wedshel, zamieszkiwanej przez klasę średnią, throalskiego społeczeństwa.
Odkąd zaczęła tylko mówić i przejawiać zainteresowanie światem, cała rodzina wiedziała, że Belori będzie uczonym. Drisam w drodze wyjątku opłacił jednego ze swych krewniaków, który nauczył dziewczynkę pisma, nim ta ukończyła 6 rok życia. Belori w ciągu dwóch kolejnych przeczytała większość ksiąg w całej bibliotece seniora rodu.
Gdy miała 11 lat, w 1486 TH zapragnęła nauczyć się języka orków i poznać przy okazji ich starożytne pismo. Stało się to na chrzcinach Arketa Weargath orka, którego ojciec - Shawri, był długoletnim przyjacielem rodu. Lata później, gdy wrzeszczący, oliwkowy maluch stał się rosłym, inteligentnym i przystojnym młodzieńcem, Belori serdecznie polubiła nietypowego kuzyna, jak zwykła go nazywać.
Dziewczynka dopięła swego i poznała starożytne pismo or'zet - zapomniane przez wielu. Nauczyła ją tego Adharga, ciotka Arketa, która była adeptką, Mistrzynią Żywiołów.
Gdy tylko Belori wkroczyła w dorosły wiek, mając 16 lat otrzymała pracę w Wielkiej Bibliotece, jako pomocnik młodszych archiwistów. Była pilna, pracowita i pojętna. A przy tym bardzo otwarta i sympatyczna. Szybko więc zjednała sobie życzliwość starszych kolegów i koleżanek.
W 1495 TH uwagę na jej prace zwrócił Jerriv Forrim, archiwista i skryba. To dzięki jego protekcji (był kuzynem w 4 pokoleniu matki Belori, gdyż ród Forrimów wywodził się z Domu Byrilah) i nadzwyczajnemu uporowi, awansowała na młodszego archiwistę. Pięć lat później, otrzymała dyplom Cechu Archiwistów, zaświadczający o jej mistrzostwie i tytule archiwisty. Pracę mistrzowską pisała w starym or'zet, dokonując podwójnej translacji starych, landyjskich dokumentów rachunkowych, które skrzętnie zgromadziła buszując po półkach zakurzonych komnat Biblioteki.
Miała wówczas 25 lat. Belori zawsze była pochłonięta pracą, to stanowiło jej pasję. I twierdziła, że nie ma czasu na miłość. Drisam czasem dziwnie patrzył na córkę i jej brak zainteresowania zakładaniem rodziny, ale sam późno się żenił i filozoficznie stwierdził, że prawdziwy Mefrah, w sprawach sercowych się nie spieszy…
W 1501 TH Belori poznała wspaniałego towarzysza jej brata, niejakiego Ikatorna z Domu Mikul. Był on adeptem Czarodziejem i towarzyszem Orrica. Ich wspólna pasja do starożytnych pism, zaginionych opowieści i tajemnic ukrytych w pergaminach, wkrótce przerodziła się w coś więcej. Kilka miesięcy później byli już parą, obnoszącą się szczęśliwie ze swą miłością.
Ikatorn ogłosił swe zaręczyny rok później. Przyrzekł Belori i jej rodzinie, że w roku kolejnym zakupi przyzwoitą posiadłość, oddaloną nie dłużej niż kwadrans drogi od Wielkiej Biblioteki i tam przygotuje godny dom dla swej przyszłej małżonki. Wyprawa do Skawii w 1503 TH miała być jego ostatnią wyprawą z Orrikiem. Chciał wrócić ze skarbami, awansować na V Krąg swej Dyscypliny, i zrealizować obietnice wobec Mefrahów. Niestety, zaginął wraz z bratem.
Dla Belori to był głęboki cios. Nie uwierzyła w śmierć brata i ukochanego. Cały czas ma nadzieję, że obaj żyją i się odnajdą. W tym trudnym dla siebie okresie poznała przyjaciół młodszego brata, Gorta: Kiro i Dhalego. Zwłaszcza wietrzniak jej przypadł do serca. Ten maleńki Mistrz Żywiołów miał podobne zamiłowanie do ksiąg i starożytnych legend jak Belori. Dzięki niemu nie zwariowała z tęsknoty i żalu za Ikatornem…
W 1506 TH otrzymała zaszczyt Starszego Archiwisty Wielkiej Biblioteki. Świetowała to wydarzenie na początku roku. Dopiero dwa miesiące później wrócił jej brat, Gort z przyjaciółmi z dalekiej wyprawy do Darranis, przy okazji wplątując się w aferę jaką wywołał znany Perfumiarz, Yacus Byrilah. Belori przy każdej okazji prosiła Gorta, by jednak zbadał zaginięcie Orrica i udał się na jego poszukiwania…
Wiosną 1506 TH poznała młodego Czarodzieja Abgara z klanu Mizum, z Domu Byrillah. Uroda, wymowa i obycie na dworze królewskim oczarowało dziewczynę. Zaczęły krążyć pogłoski o rychłych zaręczynach, zwłaszcza, że Abgar zaszczycał prezentami rodziców Belori. Jednakże dziewczyna nie podjęła żadnych zobowiązań, licząc na rychłą wyprawę brata i wiadomości o losach Ikatorna.
Uzupełnić: ślub z Abgarem, Pierworodny syn, drugie dziecko - córka