Różnice

Różnice między wybraną wersją a wersją aktualną.

Odnośnik do tego porównania

Poprzednia rewizja po obu stronachPoprzednia wersja
Nowa wersjaNastępna rewizja po obu stronach
kampania_2014:czas_wolny_x [2019/10/22 16:57] gerionkampania_2014:czas_wolny_x [2019/10/22 20:00] gerion
Linia 105: Linia 105:
  
 “I wiesz moja droga, jakie imiona będą nosić moje wnuki?!” - krzyczał Drisam do ucha Beracii Byril’ah. “No jakie? Oby nie Neden i Selenda?!” - zażartowała głowa Domu Byril’ah. “Selenda?! Mówiłem, że ten winiak jest za mocny! Zamroczyło ci rozum moja duszko. Otóż nie, otóż syn Orric, a córka po matce, Bakari! Zacny z niego chłopak, że tak uczcił pamięć brata!” - rozrzewnił się Drisam tańcując z Bericią.  “I wiesz moja droga, jakie imiona będą nosić moje wnuki?!” - krzyczał Drisam do ucha Beracii Byril’ah. “No jakie? Oby nie Neden i Selenda?!” - zażartowała głowa Domu Byril’ah. “Selenda?! Mówiłem, że ten winiak jest za mocny! Zamroczyło ci rozum moja duszko. Otóż nie, otóż syn Orric, a córka po matce, Bakari! Zacny z niego chłopak, że tak uczcił pamięć brata!” - rozrzewnił się Drisam tańcując z Bericią. 
 +
 +
 +**25 Teayu (pazdziernik) 1508 TH, Throal mieszkanie Arketa**
 +
 +"No i to by było tyle na dziś, z praktycznej nauki percepcji. Obędzie się już bez ognistych robaczków." - Kiro zakończył lekcje. Lia, Dhali i Gort zresztą byli już ledwo żywi. "Muszę wam powiedzieć, że Abgar zbadał mi magicznie różdżkę Hefery. Póki co nie mam zdania, ot wątkowy przedmiot i musiałbym się wybrać na Therę. Czego w najbliższym czasie nie mam zamiaru robić" - dodał z uśmiechem. "Ale muszę wam powiedzieć że cały kolejny miesiąc zamierzam spędzić nad moją osobistą, wątkową, bransoletą ochrony! Nadam jej Imię Mgły Akarem, na cześć naszej ostatniej przygody. I już mam pomysł jakie moce będą w niej zaklęte..." - emocjonował się mały Mistrz Żywiołów. 
 +
 +"A co z naszymi lekcjami?" - zapytał Dhali - "zarywać nocki nie jest łatwo, a chciałbym zakończyć szkolenie jeszcze w tym roku Kiro." Lia chciała coś powiedzieć, lecz Dhali zgasił ją wzrokiem, "Co jest?" - zaciekawił się Gort. "Darli się dziś na siebie od południa." - skomentował Kiro. "Nie darli, tylko dyskutowali. Lia od dwóch dni nie wracała do domu. Dałem jej zadanie do wykonania, w ramach normalnego szkolenia Zwiadowcy. A ona się spóźniła i to o dwa dni! I co? Że jakiś gang krasnoludów?!" - gorączkował się Dhali. Dziewczyna milczała naburmuszona. "Gang powiadasz?" - zainteresował się Gort - "a konkretnie to gdzie?" "Na obrzeżach Wishon..." - odparła dziewczyna. "Wishon powiadasz? To dziwne, to pierwsze z wewnętrznych miast, które zostało oddane do użytku. Rządzi tam baron Clifberz i z tego co wiem, to oaza spokoju. Mam się tym zająć?" - zapytał Gort. Dhali zaprzeczył gwałtownie.
 +
 +"Słuchajcie" - próbował zmienić temat - "a co z naszą zdobyczą z kurhanów orków i katakumb Akarem? Może byśmy się wybrali do Abgara?" Gort spojrzał na Dhalego, jakby to była oczywistość. "No a jakże. Za trzy dni umówiłem się z moim szwagrem, że mu wszystko dostarczę.." Dhali szeroko otworzył jedyne oko jakie mu zostało: "Tak bez porozumienia z nami? CHciałem, żebyśmy razem..." "Oj tam, przeciez to oczywiste." - przerwał mu Gort. "Abgar zajmie się wszystkim, każdym przedmiotem z osobna. A potem się policzymy, solidarnie. Zajmie mu to mnóstwo czasu, ale obiecałem mu 3 stówki za tydzień roboty, więc nie marudził."
 +
 +"Gorcie, a czemu masz tylko wieczorami czas, co? Nad czym tak w tajemnicy pracujesz?" - zaczął podpytywać go Kiro. "Nie mogę powiedzieć. To tajne wymagania, do awansu! I nie mogę o tym teraz mówić. Poza tym jest późno i pora na mnie!"
 +
 +
 +
 +
  
kampania_2014/czas_wolny_x.txt · ostatnio zmienione: 2020/07/02 15:26 przez gerion
[unknown link type]Do góry
Magus RPG